Zebranie materiałów do tego działu niespodziewanie okazało się trudne, a to z powodu braku kompletnej dokumentacji jakiejkolwiek Gigi. Projekt został, cokolwiek by to znaczyło, pozytywnie zatwierdzony
przez Komisję Techniczną PZŻ i teoretycznie powinien się znajdowac w archiwum. Podczas nadawania klasy naszej Gidze, PRS poprosił PZŻ o przekazanie dokumentacji, ale okazało się, że została ona zagubiona! Kazio mozolnie odtworzył więc tyle, ile PRS uznał za niezbędne. Niestety, Kazio nie zachował prawie żadnych kopii. Miejmy nadzieję, że w PRS lepiej dbają o dokumenty niż w PZŻ, w każdym razie będę chciał to sprawdzić przy okazji najbliższej inspekcji, czyli wiosną 2004 roku.
Druga trudność to fakt, że posiadane rysunki pochodzą z różnych lat i naczęściej są to kopie kolejnych kopii, na których Tobis nanosił poprawki. Również ludzie, którzy w latach 70. budowali Gigi, podają sprzeczne informacje, a nawet twierdzą, że nigdy nie było Gigi III. Cóż, większość oglądanych przeze mnie planów jest akurat tak opisana. Inna sprawa, że nie udało mi się ustalić, czym istotnym wersja III różni się od poprzednich. Numery wersji nie są może ważne, ale zależało mi, aby zawarte tutaj informacje były rzetelne. Chciałbym też zaznaczyć, że w kilku przypadkach te same plany zawierają rozbieżne opisy, np. co do masy balastu (300 do 400 kg) czy wyporności (1000-1200 kg, przy identycznie zaznaczonej linii wodnej!). Podaję je więc tak, jak występują najczęściej.
Giga - jacht turystyczny, przeznaczony do budowy amatorskiej. Konstruktor - Witold Tobis. Trzy wersje podwodnej części kadłuba: balastowo-mieczowa, kil płytki, kil głęboki. Załoga do 6 osób, 4 koje, wiele wariantów zabudowy wnętrza. Materiał kadłuba - laminat p/s. Maszt drewniany (drążony), w późniejszych wersjach - aluminiowy. Powierzchnia ożaglowania podstawowego 18,2 m².
długość całkowita [cm] | 620 |
długość w lini wodnej [cm] | 500 |
szerokość max. [cm] | 210 |
szerokość w lini wodnej [cm] | 187 |
zanurzenie - zależnie od wersji [cm] | |
- b/m | 50 |
- kil płytki | 62 |
- kil głęboki | 75 |
wyporność [kg] | 1000 |
balast [kg] | 300 |
pow. żagli w wersji "maszt ku dziobowi" [m²] | |
- grot | 10,4 |
- fok | 7,5 |
- fok sztormowy | 3,7 |
- genua | 13,0 |
W projekcie Gigi uderzającą rzeczą jest dbałość, z jaką Tobis podszedł do fizycznych właściwości laminatu jako materiału i wynikających z tego ograniczeń. Wszystkie powierzchnie, z wyjątkiem ławek i grodzi kokpitu, są wyoblone. Nigdzie nie ma ostrych naroży ani krawędzi. Takie konstruowanie praktycznie eliminuje pękanie żelkotu, gdyż naprężenia są równomiernie rozłożone. "Pajączki" na Gigach nie goszczą, nie ma też kłopotu z rozszczelniającymi się oknami. O tej ważnej wbrew pozorom sprawie zapomniano w wielu konstrukcjach, zaś czym to grozi, wie nie jeden właściciel Oriona czy Venuski.
Teraz kropelka dziegciu: moim zdaniem Tobis popełnił gruby błąd w kalkulacji wyporności. Nie opieram tego na obliczeniach, nie znam się na tym, ale na prostej obserwacji. Otóż nigdy nie widziałem Gigi zanurzonej do konstrukcyjnej linii wodnej, no chyba, że z wyjętym balastem. Wszystkie siedzą w wodzie znacznie, znacznie głębiej. Nie zdziwił bym się, gdyby to właśnie było powodem bardzo szybkiego powstania wersji II, ze zmienioną rufą. Trzeba dodać, że większość zmian została zaproponowana przez budowniczych pierwszych egzemplarzy Gigi I, z YKP oraz Klubu Nurkowego "Wrak"
długość całkowita [cm] | 642 |
pozostałe wymiary jak Giga I | |
wyporność [kg] | 1200 |
balast [kg] | 400 |
pow. żagli w wersji "maszt ku rufie" [m²] | |
- grot | 9,2 |
- fok | 8,8 |
- fok sztormowy | 3,5 |
- genua | 12,4 |
Najważniejsze zmiany w stosunku do typu I: rufa typu retrouse, pochylona oś steru, dzieki czemu powstała możliwść wykonania centralnego achterluku, forluk przeniesiony z pokładu przed nadbudówką na dach kabiny, nowy, profilowany maszt drewniany.
Wersja maszt ku rufie
nie wymaga pilersu, siły przenosi łuk uskoku kabiny wraz ze znajdującą się poniżej grodzią. Istniała również możliwość przedłużenia kabiny o 10 cm, przy jednoczesnym cofnięciu kokpitu i steru. Na jednym z rysunków zaznaczono nieznacznie cofniętą krawędź natarcia kila formy AZS.
Jak już wspomniałem, trudno ustalić istotne różnice w stosunku do wersji poprzedniej. Niewątpliwie jednak Tobis stale wprowadzał zmiany do swojego projektu. Swiadczą o tym liczne skreślenia i poprawki na planach oraz ich numeracja. Na przykład rysunek płetwy sterowej o uproszczonym obrysie nosi napis wersja V
. Wariantowe rozwiązania dotyczyły również takielunku - nie topowego, ale 7/8, wlaminowywanego balastu (poprzednio - ruchomego), zastąpienia stałego okucia pokładowego na stopę masztu grzebieniem umożliwiającym przesuwanie stopy w diametralnej (plus minus do 20 cm), usytuowania osprzetu. Palny takielunku Gigi III zawierają zarówno wersję maszt ku rufie
jak i maszt ku dziobowi
. Ta ostatnia, w odmianie z przedłużoną kabiną, ma nawet swoją własną nazwę - Giga III ucieczka
. Co jednak najistotniejsze: nie wprowadzono żadnych zmian w liniach teoretycznych kadłuba.